Moje Kochane :* Ewcia, Aneciak, Agatka i ja.
Dziś u Madzi. Tylko czemu Cię nie było w szkole? No, ale to nie jest ważne.
Później u mojej Agaci. Ewcia niestety szybko poszła i zostałam z Agą i Anetką.
Taaa.. nasze odwały. Nie napisze jakie, bo jeszcze się wygadam ;p Ale było bardzo fajnie.
NIE ŻAŁUJĘ ŻEDNEJ CHWILI SPĘDZONEJ Z WAMI :**
Szkoda, że nasze marzenia sie jeszcze nie spełniły, tak Anetko? ;>
No cuż zabieram się do lekcji na angola i jutro rozpoczynam weekend :)
Czy fajny to się okaże. Oby w tym autobusie były te dwie osoby i Aneta z uśmiehcem tak szerokim, że padne.
Nie zniosę zakończenia roku. Będę ryczeć jak bóbr ;p
Lecę, lecę czasu nie mam zbyt wiele. Buziaczki ;**