Hey kochani
Dziś jest pierwszy dzień mojej głodówki. Choć nie jest to moja pierwsza przygoda z tego typu odchudzaniem, to muszę przyznać,że jest ciężko bo tak na prawdę nigdy nie wytrwałam 7 dni. Ale teraz mam silną motywację i muszę wytrwać te kilka dni bo w końcu to wcale nie jest tak długo. Zobaczcie sami jak szybko mija tydzień za tygodniem zaraz będzie maj i zacznie być ciepło. A ja nadal w spodniach bo wstyd pokazać grube nożyska i spasiony brzuch. Dosyć !!!
Dla mnie najgorsze są wieczory i pora obiadu bo rano to jeszcze sobie jakoś radzę ale wieczorem koło 19 komplentnie nie. I już nie raz poległam w pierwszym lub drugim dniu. W sumie ciągle sobie powtarzam,że skoro inne dziewczyny są chude to dlaczego ja taka nie mogę być. Nie jednej osobie udaje się schudnąć i nie przytyć z efektem jojo tylko utrzymywać wagę przez lata.
Szczerze sie przyznam,że mam już dość diet,ćwiczeń itp.
A to dlatego że ja nie jestem silna i nigdy nie ćwiczyłam dłużej jak tydzień. Powiem wam,że muszę schudnać niedługo zbliżają się wakacje a tu za przebroszeniem (GRUBA ŚWINIA) nie pokaże się w stroju bo przecież wstyd.. Mnie aż skręca jak widzę chłopaka,który mi się podoba jak patrzy na jakąś laskę. Przecież on może tak samo patrzeć na mnie. Ale mnie to i tak nie rusza bo wole jeść, ostatnio stwierdziłam,że zajadam wolny czas. a w sumie co mi daje zjedzenie kanapki czy czegoś słodkiego.
Na razie się trzymam zobaczymy co będzie później.
Trzymajcie kciuki..:)