"Gdy zawołasz o pomoc, zobaczysz, się nie zawiedziesz,
Prawdziwych przyjaciół nie traci się w biedzie.
Wzajemny szacunek, cechuję ekipę,
Masz odmienny stosunek, lądujesz z kwitem.
W głowie się nikomu tu od forsy nie pieprzy,
Ja i moje ziomki, nikt gorszy, nikt lepszy.
Przyjaźni nie da się kupić, bo to jest bez ceny,
Zaufania nie odkupisz, weź se ten wers przemyśl.
Są moi ludzie, uśmiech nie schodzi mi ze szczeny"