Mikołaj już u mnie był!
Dość przystojny :)
Jak tam Mikołki? Mam dla Was nowy przepis na czerwoną mikołajkową zupę krem, nie tylko z pomidorów. Jeśli znajdę czas to na pewno się nią z Wami podzielę.
Zima choć nie biała, to stawia śmiałe kroki w postaci niskich temperatur. Chociaż u nas w Legnicy nie jest aż tak strasznie. Jak tam Wasze serca? Chociaż trochę ogrzane? U mnie słabo, okazało się niestety, że bliscy wbijają nóż najgłębiej, a stare fałszywe turbo ku*wy pierdolą zajętych facetów :)
HuczuHucz - 'Przemoknięte Serca Miast'
P.S. "I pamiętaj Mała, nigdy się nie powstrzymuj. Bądź pewna czego chcesz od życia, mów co czujesz i nigdy nie obawiaj się być sobą. Nie zważaj na to co myślą inni. Żyjesz dla siebie, nie dla nich. I jeśli jeszcze nikt Ci dzisiaj tego nie powiedział, to ja Ci to mówię - JESTEŚ WAŻNA, JESTEŚ POTRZEBNA, WIĘC WALCZ."
"Za oknem jesień myślę, że wystarczy ich w tym roku.
Noszę w sobie skryte serce.
Bo obarczył mnie ten pokój nim.
Przez to mi blisko do nihilistycznych postaw.
I oddam chyba wszystko, żeby dłużej w nim nie zostać.
Za chwilę przyjdę i naniosę trochę błota.
Przepraszam, nie dzwoniłem...
Wolę w oczy spytać: 'Co tam?'
To późna pora i nie słychać już Orłosia.
Mam nadzieję, że zrobisz mi miejsce żebym się dosiadł.
I nie musi być cieplej, choć kolejny raz nie grzeją.
Problem w tym, że nie mam Ciebie, ale kto by tam się przejął.
I pozmywam te naczynia, które ciągle leżą w zlewie.
A z blatu zetrę te okruchy życia na ziemię..."