znasz to uczucie? nie chcesz żyć, masz dość tego gówna które cię otacza, dość tego syfu. czujesz sie niepotrzebny nikomu, jak ''dziura w moście''. robisz coś, ale nie widzisz w tym sensu. wszystko jest ci obojętne. zastanawiasz się po co się urodziłeś.. ale w głębi serca czujesz że jest coś co chcesz osiągnąć, wierzysz że ci się uda. nie poddajesz się mimo wielu sytuacji i chwil które mogły zabić. nie poddajesz się, ale potrzebujesz wsparcia.. wsparcia ze strony przyjaciół. w gorszych chwilach wystarczy ci nawet jedno przytulenie przyjaciela i nabierasz sił i chęci do dalszego działania. wierzysz w to że dasz radę.
nie każdy ma taką szansę.. niejednemu życie dało w kość, ale nie poddał się. widzisz ludzi bezdomnych spędzających swoje życie na ulicy? zamiast śmiać się, pomyśl że to mogłeś być ty. nie wiesz jaka będzie twoja przyszłość, nie wiesz czy skończysz jako dyrektor międzynarodowej firmy śpiący na pieniądzach, czy jako bezdomny. każdy jest człowiekiem i każdy chce do czegość dojść, lecz nie każdemu się udaje. uwierz w siebie, uwierz w to że możesz osiągnąć wiele, a przyjaciele napewno ci pomogą.