photoblog.pl
Załóż konto

Witam.

Długo mnie tu nie było, ale jakoś nie miałam czasu i pomysłu żeby tu coś napisać :)

Co u mnie?
Ostatnie dni były dosyć ciężkie dla mnie.
Niektóre informacje mnie dobiły..
Ale zdałam sobie sprawę, że już nigdy nie będę odkładała
czegoś na później, bo znów wywoła to niepotrzebne problemy.
Tak jest i teraz.
Postanowiłam coś zmienić,
co pomoże mi w tej walce.
Może kiedyś tu o tym napiszę. :)

Narazie nie chcę, by ktoś wysnuwał pochopne wnioski.

Postanowiłam, że nie będę chodzić do ginekologa na NFZ.
Po ostatniej wizycie wyszłam zszokowana, ale jednocześnie pozbawiona
jakichkolwiek informacji na temat mojego stanu zdrowia.
Lekarz po 3 minutach stwierdził co mi dolega, nie wyjaśniając nic.
Szybko wypisał receptę, kazał brać tabletki i czekać.
Na drugi dzień poszłam na prywatną wizytę.
Misiu namawiał mnie, że to będzie dobre rozwiązanie, żeby
rozwiać wszystkie moje wątpliwości.
Sam również się martwił.

Trafiłam na wspaniałego lekarza!
Najpierw chciał ze mną porozmawiać, co mi dolega itd.
Po tym dopiero wykonał badanie, tłumacząc wszystko co widziałam na monitorze.
Dopiero po tym zaczął stwierdzać co mi dolega i rozpoczął leczenie.
Oczywiście nie od razu tabletkami, ale chciał aby mój organizm spróbował sam z tym walczyć.
No i zaczął!
Pierwszy krok już za mną.
Teraz czeka mnie wiele cierpliwości i uwagi,
ale to moje zdrowie jest najważniejsze.
Więc wole wydać od czasu do czasu te 100-120 zł
i po wyjściu z gabinetu nie mieć żadnych wątpliwości.

Narazie uciekam.
Miłego dnia :)

 


 

 

 

 

Kocham Cię Dziubku! <3  

Dodane 9 MAJA 2014
56
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika strawberrymaggic.