W końcu wracam do zdrowia!!!
Co prawda jeszcze normalnie w miare mówić nie moge ;P chociaż czasami się udaje ;P
Ale się staraaaam ;P
Jestem dobrej myśli, mam nadzięję że jutro już pójdę do szkoły :)
Nie wytrzymuje w tym łóżkuu!!!!!!
Co prawda zauważyłam, że jak jestem chora, potrzebuje wsparcia, to nagle wszystkich w koło nie interesuje moja osoba, znikają...
Dziękuje bardzo za taką postawe, oczekuje się ode mnie, ale jak ja się rozchoruje, wpierdalam te jebane antybiotyki i inne tabsy,
to ma się mnie gdzieś i to w jakim jestem stanie...
Dzięki tej chorobie dużo sobie uświadomiłam. Wielkie dzięki.
Razem nie spełnimy już żadnych marzeń...