Sylwester : "mówili na nią słońce", Długie rozmowy z Darkiem i Bartkiem, mój siniak o średnicy 11,5 cm, suszenie wszystkim suszarką włosów,"jezu, jezu moje okulary, zgniótł je szampan" latanie po dworze, krzyczenie Nicolle, "wszyscy mamy źle w głowach że żyjemy hej hej la la la la hej hej hej hej", zdjęcia, tańczenie a raczej skakanie czy pogowanie, "biały miś" Rogowskiej stanik ciągły na wierzchy, sms'y z Przemkiem, picie, jedzenie, upadanie, Rozmowa z Jesusem na stacji paliw, Gadanie przez telefon z Praga - Łukaszem, Obgadywanie ludzi z Czarną, droczenie się z Sosną o szczoteczkę do zębów, Poznanie 32 letniego Zbyszka, życzenia noworoczne,pyszna pizza, stłuczona szklanka, tabaka,noworoczne postanowienia, moje głupie mysli, telefony Patryka,"cześć,Bartek jestem, Mira x100" sms'y od Czarnego i Moni,polubienie Dextera,słuchanie bicia serduszka Kamilki,"dlaczego ptasie mleczko nazywa się ptasie mleczko.?" płakanie z Burgerem i Lipą.Zgubienie i zalezienie głupiego telefonu.
NAJLEPSZY SYLWESTER JAKI MIAŁAM, 2010