photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 13 LISTOPADA 2013

Opowiadanie erotyczne cz.3

Część 3

- Ajć  pisnęłam 

- Ciii  syknął 

Nic nie mówiąc złapał z powrotem mnie za biodra. Myślałam, że będzie chciał skończyć to co zaczął jednak on miał już upatrzony inny cel. Poczułam jego twardziela przy moim odbycie. Byłam przerażona. Nidy nie uprawiałam seksu analnego, a on chciał właśnie wbić mi się w dupę. Nie zdążyłam nic powiedzieć, gdy poczułam jak napiera na moją dziurę. Wbijał się powoli, bym mogła przyjąć go całego.  

- Boli - zaczęłam krzyczeć.  

- Milcz  dajesz mi się rżnąć, . więc musisz i to znieść.  

- Jeszcze nigdy tego nie robiłam.  

- Więc musi być kiedyś ten pierwszy raz  powiedział i wbił się do samego końca.  

- Kurwa!  zaklęłam.  

A on zaczął posuwać moją dupę. Na początku nie odczuwałam żadnej przyjemności. Piekło mnie i bolało. Jednak po chwili, gdy mój odbyt przyzwyczaił się do jego kutasa, zaczęłam odczuwać z tego przyjemność. Wpychał się do końca. Jego jaja obijały się o moje pośladki. Pieprzył mnie jak sukę, a ja mu na to pozwalałam. Nagle wzdrygnęłam się na dźwięk mojej komórki. Dzwonił mój mąż. Chciałam by Tomek przestał i dał mi z nim chwilę porozmawiać. Jednak on trzymał mnie mocno za biodra i powiedział, że jak bardzo chcę rozmawiać teraz z mężem to z nim w swojej dupie. Nie wiedziałam co zrobić. Wiedziałam, że jak nie odbiorę, to mąż będzie się denerwował i dzwonił co chwilę. Sięgnęłam po komórkę i odebrałam.  

- Mmmm.... Cześć kochanie 

- Witaj Kasiu, jak mija Ci szkolenie? 

- Achhh, bardzo przyjemnie....  

Tomek nie bacząc na to że rozmawiam, wbijał mi się w dupę z całej siły. Moje ciało drżało, tak jak i mój głos. Nie mogłam powstrzymać jęków ani głośnego i szybkiego oddechu. Próbowałam starać mówić się normalnie. Nie wiem czy mąż coś wyczuł, czy nie.  

- Kochanie może porozmawiamy jutro jak wrócę do domu? 

- Dobrze, ale chcę ci opowiedzieć jedna rzecz i daję ci spokój. Więc....  

Już nie mogłam, czułam jak narasta we mnie ogromne podniecenie, ciało zaczęło drżeć. Mój tyłek zaczął coraz mocniej zaciskać się na jego kutasie. Z rozkoszy aż krzyknęłam, nie mogłam w tej chwili nic powiedzieć, a mój mąż cały czas opowiadał mi swoja historię.  

- Czy coś się stało  zapytał w słuchawce 

- Mhm..... już.  

- Kasiu, co się dzieje? 

- Nie niccc.  

- Jak nic, jak krzyknęłaś? 

- Uderzyłam się przed chwilą w palec o łóżko i bardzo mnie zabolało, nie denerwuj się 

- Dobrze, w porządku.... Posłuchaj, więc.....  

Gdy dreszcze minęły Tomek wysunął się z mojej dziurki. Przeszedł na drugą stronę łóżka. Stanął przede mną ze stojącą pałą i wskazał bym teraz mu obciągnęła. On chyba zwariował. Ja rozmawiam przez telefon, a on chce bym mu loda zrobiła? Spojrzałam na niego takim wzrokiem, że aż się wzdrygnął. Jednak twardo stał przede mną i się nie ruszał. Trochę podniecała mnie cała ta sytuacja. Tomek nagle złapał mnie za głowę i przysunął do swojego kutasa. Moje usta znalazły się przy nim, a ja nie wiedziałam co począć. Słyszę jak mój mąż opowiada mi ważną historię przez telefon, a Tomek napiera na mnie. Moje usta się uchyliły, a jego członek od razu wsunął się w nie. Lizałam go po całej długości, ssałam. Językiem wirowałam po jego żyłkach.  

- Kasiu, dobrze zrobiłem? 

- Mhm....  

- Nie uważasz, że powinienem zrobić inaczej? 

- Nie  udało mi się wysunąć go z ust i odpowiedzieć.  

- Dobrze, więc powiem ci coś jeszcze.....  

- Mhmmmmm....  

Znów zaczęłam się podniecać. Nie myślałam o niczym, tylko o tym by dobrze mnie zerżnął w usta i spuścił się na sam koniec. Telefon rzuciłam na łóżko i zajęłam się kutasem Tomka. Ręką masowałam mu jajka i nasadę członka. A ustami przyssałam się do niego  lizałam i ssałam najlepiej jak potrafiłam. Czułam już pulsacje w moich ustach. Tomek wygiął się, złapał mnie za głowę i dociskał mocno. Czułam go w gardle, a on nie przestawał, . posuwał mnie w usta, szybko i mocno. Nagle poczułam jak trysnął mi prosto w gardło. Połknęłam. Resztę wylizałam z jego pałki i wysunęłam go ze swoich ust. Chwyciłam szybko za telefon, wiedziałam, że mąż mógł usłyszeć różne odgłosy, które wydawaliśmy.  

- Kasiu, Kasiu, jesteś? 

- Tak kochanie, jestem.  

- Dlaczego nie odpowiadasz? 

- Jestem teraz na imprezie, musiałam odejść i zasięg tracę co chwilę, ale już jestem.  

- To dobrze, bo zaczynałem się martwić. Jakieś dziwne odgłosy słyszałem w tle.  

- Tak, bawią się tu i szaleją, to może to.  

- Dobrze, będę już kończył. Wracaj bezpiecznie do domu. Jutro opowiem ci resztę, to porozmawiamy.  

- Dobrze.  

- Kocham cię.  

- Ja ciebie też  mówiąc to zamarłam i spojrzałam na Tomka.  

A on się uśmiechał. Siedział już obok mnie i masował po plecach.  

- Niegrzeczna dziewczyna z Ciebie  powiedział.  

- Nie wiedziałam, że potrafię nią być  odpowiedziałam.  

- Już od dawna o tym marzyłem 

- Naprawdę? 

- Tak. Wkurzałaś mnie w pracy i tutaj znów, a ja wtedy miałam tylko ochotę rzucić cię i zerżnąć, byś wreszcie mi uległa.  

- Więc dziś Ci się to udało.  

- Ojjj tak. Bardzo mi się to spodobało. Nigdy jeszcze w taki sposób nie uprawiałem seksu, a zawsze chciałem.  

- Ja również. Bardzo mi się to podobało, choć nie na wszystko byłam gotowa.  

- Cieszę się. Chodźmy już spać. Jutro rano droga powrotna.  

- Dobrze. Dobranoc.  

- Dobranoc.  

Objął mnie i zasnęliśmy. Droga powrotna różniła się od tej wcześniejszej. Cały czas ze sobą rozmawialiśmy. Okazało się, że mamy dużo wspólnego i nie mogliśmy doczekać się kolejnego szkolenia na które razem wyjedziemy.

KONIEC ;)

 

 

Ala ;)

 

3 'fajne' i 1 komentarz = kolejne opowiadanie ;)

Komentarze

ancioook czekam na więcej ! ;)
16/11/2013 19:36:39
rutemadchen fajnie tu ;p
wpadaj
14/11/2013 20:47:42
atlam ale super łał ;)))
13/11/2013 21:30:02

Informacje o storyxneverxliex


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Cashel lilina:) dorcia2700... thevengefulone... thevengefulone... thevengefulone... thevengefulone