| poleć bloga znajomym |
napisz, który opis najbardziej Ci się podoba :]
skomentuj
+ do znajomych
kliknij fajne
mam tendencje do uporczywego przejmowania się pierdołami i jednocześnie do kompletnego braku zainteresowania sprawami mającymi decydować o moim przyszłym życiu .
Podczas samotnych wieczorów wspomnienia odzyskują kolory.
Okradłeś mnie! Okradłeś chamie jeden! Wziąłeś sobie bez pytania moje serce. Tak bezczelnie. Zaszczepiłeś w nim miłość do Ciebie i również bez pytania uzależniłeś je od siebie. Teraz jak Cię nie widzę to ono szaleje z tęsknoty. Jak mnie nie całujesz to ono się tego domaga. I wiesz co?! Dziękuję Ci, że to właśnie moje serce wybrałeś, że za Tobą ono tęskni i to moje usta całujesz każdego dnia. Dziękuję, że tak bezczelnie mnie w sobie rozkochałeś.
gdyby została mi ostatnia godzina życia ? wybrałabym tylko trzy opcje. najpierw pożegnała się z rodzicami, i dała im do zrozumienia jak bardzo ich kocham. następnie zobaczyłabym się z przyjaciółmi, wypiła z Nimi ostatnie piwo i poczuła smak wolności. na końcu, w ostatnich pięciu minutach poszłabym do Ciebie, by nacieszyć oczy Twoim widokiem. a gdy zostałyby mi trzy sekundy życia powiedziałabym Ci jak bardzo Cię kocham - potem bym znikła, nie słysząc tego jak odpowiadasz , że nie czujesz tego samego.
włożyła słuchawki do uszu. stanęła na tarasie i wpatrywała się w gwiazdy. w ręku trzymała kieliszek wina. słuchając jednej piosenki w kółko, delektując się każdym łykiem wina, stała w ten sposób, aż do świtu. czekała na wschód słońca. miała nadzieję, że razem z nowym dniem, pojawią się nowe nadzieje.
Kawa bez mleka. Herbata bez cukru. Życie bez Ciebie.
Zdarza mi się potykać o sznurowadła swoich trampek. Często przez przypadek połykam gumy do żucia. Gaszę papierosy w filiżankach zamiast w popielniczkach. Otwieram okno na oścież podczas deszczu. Ucinam sobie popołudniowe drzemki, popijając wcześniej wino. Nie jestem idealna, a moje życie polega na czekaniu na osobę, która tą nie idealność zaakceptuje.
Gdy ktoś mnie spyta, co o Tobie myślę - mówię, że jesteś głupi, że mnie nie obchodzisz, że mam Cię w dupie, że nie jesteś mnie wart, ale gdybym stała twarzą w twarz z Tobą powiedziałabym Ci jak bardzo Cię kocham i chciałabym Cię mieć...
I znów mama i tata pytają czy mam chłopaka, a ja tylko cicho odpowiadam "nie", bo nie mam siły mówić im, że mogłabym ich mieć na pęczki, ale tylko ten jeden, którego chcę najbardziej na całym świecie, nawet mnie nie zauważa.
Wyszedł i zamknął drzwi. Tak łatwo było nazwać tą noc jednorazową. Popatrzył na zegarek. Dochodziła 5 rano. Zatrzymał się. Przez jego ciało przeszedł dreszcz. Gdzieś w głębi poczuł dziwne uczucie pustki. Żal? Jakaś cicha pretensja? Wyszukał w kieszeni papierosy. Zapalił jednego. Wraz z dymem uciekł niepokój jaki w nim zagościł. Nie oglądnął się już za siebie. Jednorazowe 'kocham' straciło teraz swe znaczenie.