Można powiedzieć, że zerwałam kontakt z Filipem, bo nie można przyjaźnią nazwać krótkiej rozmowy na gg raz na 2miesiące.A ja nadal, myślałam o nim.Przypominałam sobie jak sie poznaliśmy, jak lezeliśmy razem przy jeziorku wtuleni w siebie i właściwie można powiedzieć, że się mną bawił , zmieniając ciagle dziewczyny, a potem kolejny raz robiąc mi nadzieje .No, ale jak już napisałam mimo wszystko zaczęłam pisać i spotykać się z innym chłopakiem, z Łukaszem, ale nadal miałam w głowie Filipa.Gdzieś w grudniu już byłam z Łukaszem, ale ten sylwester był okropny.Sp.ędziłam go na prywatce upijając sie i dołując sie jeszcze bardziej myślą, że rok temu, mogłam przenosić góry.Chociaż w sumie nie myślałam o tym specjalnie żeby się nie dołować.Po prostu nie mogłam o tym zapomnieć i cały dzień, nawet kiedy z kimś gadałam miałam w głowie jego twarz przypominałam sobie ten jego zapach, a gdy zamknęłam oczy widziałam jeden wileki napis FILIP.Przypomniałam sobie też nasz pierwszy pocałunek, i nie tylko nasz.To był pierwszy chłopak z którym się całowałam.Byliśmy właśnmie wtedy nad jeziorkiem.Byliśmy tam sami, rozmawialiśmymając trawkę w ustach .W końcu Filip zaczął ją za drugi koniec swoimi ustami 'ucinać' zbliżając nasze usta do siebie, aż w końcu się pocałowaliśmy.No, ale trudno.Było minęło.Musiałam się z tym pogodzić.Byłam z Łukaszem i właściwie nic do niego nie czułam.Tak jak do dwóhc kolejnych chłopaków których nastepnie miałam.Bo z Łukaszem byłam 1,5 miesiaca.Nie wiem czemu z nim byłam, a właściwie czemu z nimi..(licząc tych dwóch kolejnych)Być może, żeby Filip był zazdrosny. Żeby widział, że nie tylko on od razu sobie ułożył życie, tylko ja też i że jestem szczęliwa.Nie wiem .Ale na pewno dla tego, żeby zapomnieć.Żeby zakochać się po raz kolejny tak, żeby nie cierpieć.Zakochać się szczęśliwie, tak żebym czuła się kochana, bo prawdę mówiąc, przez te kilka miesięcy myślałam, że mnie nie można kochać.Że we mnie się już nikt nie zakocha.I tak wlaściwie nie wiedziałam jak to jest być kochaną.Ale pewnego razu wszystko się zmieniło..
Cieszę się, że chociaż komuś spodobał się mój pomysł z takim fbl'em i, że macie ochotę to czytać.Bo w prawdzie myślałam, że to będzie nudne i nużące.Fajnie, że moja historia 'pierwszego zakochania' może wbudzić w kimś emocje i , że nie żal wam tych kilku minut na przeczytanie tego co się ze mną działo. Dziękuję . < 3