Jak już napisałam, wszystko się zmieniło od tamtego czasu.Agie w końcu znalazła sobi innego chłopaka.Ale co z tego ?Filip zaczął kręcić z moimi najlepszymi koleżankami ..Z nimi miałam dobry kontakt, a z nim nadal wychodziłam na spacery.Tylko , że po 'koleżeńsku'. Potem znowu zaczęliśmy kręcić, ja nadal go bardzo kochałam.A on właściwie nic nie czuł . Przed walentynkami okazało się , że znalazł sobie inną dziewczynę, a ja już całkowicie poszłam w odstawkę .Całymi dniami chodziłam i płakałam, ale nie pokazywałam tego jemu.Po jakimś czasie spotkaliśmy się na konkursie śpiewania.Kiedy Filip mnie zauważył przywitał się ze mną, oczy miał takie usmiechnięte i powiedział, że ładnie wyglądam.Każdy komplemet nawet najmniejszy , płynący z jego ust był dla mnie najlepszym prezentem jaki mogłam dostać.Filip znów cały czas ze mną wychodził , pisał na fejsie, nk, gg .Myślałam, że może w końcu coś do mnie poczuł.Jednak jak się okazało, trochę się 'rozbrykał'. Znalazł sobie nową koleżankę .Kasię. Rok staraszą ode mnie.Filip starszy jest ode mnie o 3 lata. Tak mi na nim zależało, ale już nie chciałam się przednim ośmieszać i 'walczyć' tak na prawdę o nic, bo w końcu znalazłby ładniejszą, fajniejszą dziewczynę którą wszyscy lubią i jest 'gwiazdą' szkoły.Mimo tego, co czułam do niego, nie odzywaliśmy się do siebie.Znaczy, to ja nie chciałam. Kiedy mijaliśmy się na holu, udawałam że go nie znam.Kiedy przypadkiem spotkałam go gdzieś na mieście nawet na niego nie zwracałam uwagi, mimo tego, jak bardzo chciałabym się do niego przytulić, jak bardzo chciałabym z nim porozmawiać..