Stwierdziliśmy iż najlepiej będzie, jeżeli spędzimy całego sylwestra wspólnie.A więc poszliśmy razem na domówkę do jego znajomych.Nikogo tam nie znałam, wszyscy byli pijani, było szaro od dymu papierosów,obydwie toalety były zajęty, przez pary, a łóżko w dużym pokoju było zarzygane.Jakiś koszmar.Chwilę przed 24 wyszliśmy wszyscy na dwór.Staliśmy obok siebie a kiedy wybiła 24 i niebo było jasne przez światło fajerwerek, pocałował mnie.Od wtedy byliśmy razem.Czułam się jak księżniczka.Mimo tego, że nie jestem bogata,mimo tego, że były inne dziewczyny które były lepiej ubrane ode mnie, tak się czułam.Sprawił, że poczułam sie najszczęśliwszą dziewczyną na świecie.Potem był nowy rok.Spędzony oczywiście z Filipem.Nastepnego dnia trzeba było iść do szkoły.Myśliałam, że teraz los się do mnie uśmiechnął i że szybko to się nie zepsuje.Ale się myliłam.Do szkoły chodziła z nami też Angela-jego była dziewczyna z którą był 2 lata.Mimo to nie martwiłam się o to, bo skoro jest ze mną to chyba nie na przymus, nie?Ale właśnie w tym okresie zaczął robić dym.On całe przerwy spędzał z nią.Do mnie powiedział 'cześć' widząc mnie przechodzącą holem.Po dwóch dniach zerwaliśmy.Właściwie to ja zerwałam mimo tego, że tak bardzo go kochałam.Po tym incydencie Angela za wszelką cenę chciała,aby Filip do niej wrócił.Non stop powtarzała, że go kocha, że nie może jej po takim czasie zostawić.Oczywiście on nie wiedział ile łez wylałam przez niego i jak cierpiałam.Nawet jakby zrobił nagorsze świństwo wtedy byłam gotowa do niego wrócić.On nie był jakimś kobieciarzem.Bynajmniej tak mi się zdawało, skoro był tyle z Angelą i podobno ją 'kochał' to myślałam, że nim nie jest.Ale wszystko się zaczęło zmieniać od czasu kiedy zerwaliśmy..
W następnej notce oczywiście będzie kontynuacja tej notki.
Jeżeli mogę to proszę o komentarze i dodawanie do znajomych, bądż polecanie mojego bloga swoim znajomym . : )
Chcę jakoś rozkręcić to , a że jestem tu nowa to łatwo nie będzie. : )