photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 29 STYCZNIA 2013

SKATER BOI

Cześć. Jestem Mary. Nie myślcie sobie,że jestem jakąś lalą, która boi się,że złamie

paznokieć i przy każdej możliwej okazji myśli "ja chcę na zakupy, kupię sobię nową

kieckę". W dzieciństwie bardziej uważałam chłopaków za swoich przyjaciół... Może

dlatego że jestem tak jakby chłopczycą?
Moje życie znacznie się zmieniło.. Parę dni temu dowiedziałam się,że moi rodzice

mieli wypadek samochodowy i zginęli na miejscu.. Jest mi cholernie smutno, chociaż

tak tego nie daje poznać. Dzisiaj mojej mamy koleżanka po mnie przyjeżdza i

zamieszkam u niej, bo nie mam żadnej rodziny. W sumie mam jeszcze babcie, ale ona

mieszka w Polsce, a ja do tej Narni nie mam zamiaru wyjeżdżać.Dokończyłam pakowanie,

przebrałam się <klik>  i czekałam na walizkach aż Gretchen po mnie przyjedzie.

*Godzina później*
No nareszcie! Myślałam,że w nieskończoność będę na nią czekać.
G- przepraszam Cię bardzo,ale niestety złapałam gumę i musiałam wymieniać koło.
M- nie no spoks, możemy już jechać?
G- tak, siadaj do auta, a ja wezmę walizki.
Wsiadłam do auta, włożyłam słuchawki i zatopiłam się całkowicie w muzyce. Do dwóch godzinach dojechałyśmy na miejsce. Wziełam walizki i Gretchen zaprowadziła mnie do pokoju. Rozpakowałam się i położyłam się do łóżka.. Rozpłakałam się.. Brakuje mi rodziców.. Miałam na tapecie telefonu zdjęcie z mamą.. Wszystkie te chwile zostaną tylko wspomnieniem...
WITAJ NOWY ŚWIECIE.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika storyofsanclemente.