photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 8 LIPCA 2014

65.

Mój kochany Marley <3

W kawiarni byly dziś jakies urodziny i cały czas było pełno ludzi. Męczący dzień. No ale szybko minęło i koniec mojej zmiany. W szatni spotkałam Jeams'a. Jego oko już całkiem dobrze wygląda, jest już prawie dobrze. Pogadaliśmy chwile w sumie to o niczym. Jak tak sobie rozmawialiśmy to zdałam sobie sprawę, że uwielbiam jego uśmiech, jest cudowny. Dzwoniłam do Demi i nawet odebrała.

Demi: Hej

Ja: No hej, miło, że odebrałas

Demi: To coś ważnego?

Ja: Czemu pytasz?

Demi: Jestem zajęta

Ja: Nie możemy po prostu porozmawiac?

Demi: Nie teraz. Chciałaś coś?

Ja: Nie. Przepraszam, że przeszkadzam

Demi: No wiesz praca

Ja: Ta wiem. To nie przeszkadzam

Demi: Zadzwonie potem, pa

Ja: pa 

To nie jest rozmowa przyjaciółki z przyjaciółką. To jest po prostu zbywanie kogoś. Już nie będe się narzucała. Mam tego dość, że raz jest a potem nagle jej nie ma. Nie chce już o tym myśleć i się nad sobą użalaż. Zabieram Marley'a i idziemy na plaże. Justin ma tam być.

 

 

 




Od autorki:

Nudy ;c

 

 

 

 

 

Komentarze

xthevampirediaries ale słodki psiak <3
08/07/2014 17:31:04
justsayyes3 Dodaje+zapraszam! :)
08/07/2014 17:22:12
valeensii ikonka piękna <3
08/07/2014 16:52:35
espeero świetne :)
08/07/2014 15:41:20
smileyouuu <3
08/07/2014 15:30:56
imtruebelieber <3
08/07/2014 15:22:32
storyofmyliiife #off
08/07/2014 14:39:50
valeensii to dużo weny życzę <3
08/07/2014 14:33:37
calss <3
08/07/2014 14:24:22