PIEGUS!!!
Podziękowania dla Agnieszki, dla jakże zacnego fotografa ^ ^ (http://davved.deviantart.com/)
Ciekawie mi z piegami.
Dzisiejszy dzień był dziwny. Okazało się, że nauczyciel też człowiek i że chemia nie jest taka straszna.
Napisałam wiersz, pierwszy od ostatnich wakacji. Na lekcji polskiego, udawając, że słucham.
(ta, później pójdę pod tablicę i będe miała)
Bądź co bądź wróciła mi wena. I jakaś niewytłumaczalna radość.
Co to jest? I w ogóle co przyniosło mi ''to''? Nie wiem. Ale jestem szczęśliwa.
I dlaczego nie pojedziemy nad morze?
OK, muszę w końcu napisać biznesplan i obczaić francuski.
Nadchodzą słoneczne dni.