Ta, Aruetha i Kazuya.
Ileż tego było...
Najpiękniejsza Para Silizardu : )
Oczywiście dzieło nie moje, ani Kaza.
Podoba mi się. Wracają wspomnienia z Silizardu.
Taaa.
Fajna sprawa.
Trwa II semestr.
Pierwszy zakończony.
Przedmioty są fajne, plan zakręcony, ale mam w miarę wolnego. W dziwnych godzinach. I nie w każdy tydzień.
Znów słucham Hansa Zimmera. Lecz więcej. Więcej!
Pełno płyt, pełno muzyki.
Widać na laście : )
Co by tu...ah.
Jutro wracam do domu...^^