I w mgnieniu oka wszystko się zmienia.
Zostawiamy przeszłość za sobą i spieszymy w nieznane...
Ku naszej przyszłości.
Wyruszamy w odległe miejsca i próbujemy się odnaleźć.
Albo zatracić, próbując przyjemności bliżej domu.
Problem zaczyna się wtedy, gdy nie pozwalamy zmianom
się dokonać i trzymamy się dawnych przyzwyczajeń.
Jeśli zbyt mocno trzymamy się przeszłości,
przyszłość może nigdy nie nadejść.
"Nie traktuj mnie jak ziomka, jak się wjebiesz
Z butami w moje życie to posprzątasz.
Bo nie dla wszystkich jest ten rap, wieśniaku.
Słyszysz, nie dla wszystkich jeszcze raz,
Weź zapisz, zapamiętaj. Mów mi Bonson i nie płacz,
Że Twój kumpel chciał być jak my i przećpał." :3