Dla Karolinki :*
11.
- Julka !? Co ty tu robisz? - już drugi raz dzisiaj, ktoś mnie tak serdecznie powitał. Nie ma co.
- Stoję, ale ciebie też miło jest widzieć.- odpowiedziałam i przesłałam jej najbardziej uroczy uśmiech na jaki było mnie stać.
- Wejdź. - wpuściła mnie do swojego domu. - Fajnie, ze już jesteś, ale miało cie nie być przez dwa miesiący. Czy coś się stało?
- Nie umiałam wytrzymać z tęsknoty za tobą. Wsiadłam do samolotu i jestem.
- Jasne, jasne.- Iga wiedziała, ze blefuję. Nie chciałam jej wszystkiego tłumaczyć, więc szybko zmieniłam temat.
- Mam coś dla ciebie. - podałam jej prezent. - Zobacz.
- Jejku, ale śliczna ! - jej piszczący głosik rozniósł się chyba po całym bloku. - Dziękuję, dziękuję. - Rzuciła mi się na szyję.
- Nie masz za co. Wiedziałam, że ci się spodoba.
- Słuchaj Julka, a może z tej okazji, że wróciłaś pójdizemy na basen, co?
- Pewnie. - zgodziłam się, ale przypomniały mi się moje nadgarstki. Nie mogłam paradować w stroju kąpielowym z pociętą ręką. Iga suszyłaby mi głowę. - Ale nie mogę.
- Co? Czemu ?!- koleżanka była zawiedziona. Nie mogłam jej powiedzieć prawdy, nie teraz. Nie tak od razu.
- Mam okres. skłamałam.
- O w dupe. - westchnęła z rezygnacją. Jednak po chwili jej oczy znowu się rozbłysły. - Wiem ! Pójdziemy na boisko i pooglądamy jak chłopacy grają, a przy okazji się troche opalimy. No przynajmniej ja. - spojrzała na mnie wymownie.
Byłam ubrana w rybaczki, trampki i bluzkę z długimi rękawami.
- Jest taki upał, a ty ubrana jak ... - zabrakło jej odpowiedniego słowa.- Nie ugotujesz się w tym? Jak ty mozesz w ogóle tak chodzić?
- Mi jest tak wygodnie. - zaczełam się bronić.
- Ok, jak chcesz. Przebiore się tylko w tą spódniczkę i będziemy mogły wyjść.
- Dobra poczekam. - Iga odwróciła się i poszła do łazienki. Długo w niej nie wychodziła. No jasne ! IMaluje się ! Przecież musi zrobić wrażenie na tych chłopakach.
Iga lubiała flirtować z chłopakami, często to ona robiła pierwszy krok. Była odważna, mało kiedy przejmowała się kto, co o niej pomyśli. Była optymistką często powtarzała: '' Jeśli jest kłopot, który można rozwiązać to nie ma co się przejmować tylko trzeba go rozwiązać, a jeżeli jest problem, kórego nie da się rozwiązać. To po co się nim przejmować, skoro i tak nie można nic z nim zrobić.?'' Taka już była, szalona, dziwna...
- O! Dłuzej się nie dało ? - pozwoliłam sobie na uszczypliwość, keidy wróciła do pokoju.
- Oj nie przesadzaj, lepiej powiedz jak wyglądam.
- Całkiem dobrze. -pochwaliłam
- To chodź.- ponagliła.
i ruszyłyśmy. Boisko było obok szkoły, piętnaście minut wolnym krokiem i byłyśmy na miejscu. Znalazłyśmy takie miejsce, gdzie było trochę cienia - dla mnie, i troche słonca dla Igi.
- Ale przystojniaczki. O patrz tamten jest łądny ! Albo nie, lepiej nie patrz. Chodzi z tą '' Królową Lodu'', jak zobaczy, że się na niego gapimy to będzie kiepsko. - koleżanka była w swoim żywiole. - Czemu on w ogóle z nią chodzi ? Nie widzi jaka z niej...
- Szmata ?- pomogłam. Towarzyszka nie lubiała wyzywać, ale dla tej osoby nie było innego, równie dobrze odpowiadającego jej zachowaniu przymiotnika. No, chyba ze ... Suka, ździra, dziwka, ale dla Igi był to poziom hard.
- No... Nie wiem w co on jej widzi ? Czy każdemu chłopakowi podobaja się takei zołzy ?
- Niekoniecznie, ale duży tyłek i cycki z pewnością.
- Pff. Mi też niczego nie brakuje. - parsknęłam śmiechem. - No co ?
- Nic, tylko się uśmiecham. Aułć ! - nagle coś uderzyło mnie w głowę, teraz to Iga się śmiała.
- Sorry, moja wina. Jest okej ?- odezwał się męski głos.
- Tak.- powiedziałam i podałam piłkę właścicielowi.
- Julka !? A co ty tu robisz? - pięknie ! Już trzeci raz. Czy ktoś to jeszcze powtórzy ? Trzy razy po raz pierwszy, po raz drugi. Nie? Nikt nie przebije ? Trzy razy po raz trzeci ! Sprzedane. Nagle coś do mnie dotarło. Gapiłam się w znajome oczy, znajomą twarz i włosy.
- Dominik? - wydukałam.
- No. Ale spotaknie, co ? Mieskasz tu ?
CDN.
Dzisiaj 16 lat kończy Karolina ;) Fajnie jest miec urodziny zaraz po sylwetrze. Jesteś najstarsza z klasy ?
Karolinko dziś wielki dzień Twojego święta
i ja o Tobie pamiętam
więc z okazji 16 urodzin
składam ci moc życzeń:
uśmiechu, zdrowia, radości,
mnóstwa prezentów i gości,
przyjaźni wielkich i małych,
wielu przygód niebywałych
i uśmiechu wesołego i wszystkiego,
wszystkiego najlepszego!
I jak po sylwetrze ? DZIĘKUJĘ ZA ŻYZONKA ;). Udana była impreza ? Jakie macie postanowienia noworoczne ? Ja powiem wam, ze pod oknem miałam takie fajerwerki, ze aż dech w piersi zapierało :*. Jutro muszę isć do szkoły :C, a wy ?
Inni zdjęcia: cześć toujourspurWiosna 2025r. rafal1589Wagony samowyładowcze bluebird11ponad miastem elmar*** coffeebean1Spokojnego weekendu :) photoslove25:) dorcia2700... maxima24... maxima24... maxima24