Witajcie. I znowu sie zaczęło. Wczesne wsatwanie, nie przespane noce itd. NIE TESKNIŁAM ZA TYM!
Ten tydzień będzie dla mnie nerwowy. Zresztą sami wiecie.. Nowa szkoła, nowe środowisko, nowi ludzie, nauczyciele.. Boję się, wiadomo... Ale dam radę! Muszę! Bo w przyszłości przyjdzie mi walczyć z innymi, cieższymi sytuacjami, rzeczami itd niz jazda busem:P Czy coś w tym stylu:) Podzielcie się swoimi wraźeniami i obawami itd;D