CZĘŚĆ III
W tamtej chwili WOS okazał się najgorszą lekcją w życiu . - Dlaczego ja ? wydarłam się w niebogłosy . Nikt ku mojemu zaskoczeniu , nie zwrócił na to uwagi .Oczywiście że miałam słabość do blondynów z niebieskimi oczyma . Ładny ale no bez przesady wkurwiał mnie od samego poznania . Następną lekcją okazał się wf . Cieszyłam się bo graliśmy w siatkę a że ja byłam niezła w te klocki .. Oczywiście fatalnym pomysłem było to że dziewczyny grali na chłopaków . I oczywiście z krukiem , przyjęła się jego ksywka .Chłopaki mieli kilka słabych podań . Wygrałyśmy . z dumą wróciłam do domu . Ogarniając wszystkie lekcje zadzwonili kumple - Sonia , spotkajmy się na naszej ławce paczką . - Dobra , zaraz będę . Michał uprzedził mnie że wpadnie po mnie jego dziewczyna Ada . Czemu nie , myślałam , dobry czas na wyjście i odizolowanie się od innych . Po przyjściu Ady , od razu ruszyłyśmy w stronę parku , na naszą ławkę . Podchodząc zauważyłam , że ktoś siedzi na moim miejscu . Podchodząc bliżej satysfakcja zniknęła . To był Rafał ? - co ty tu robisz ? - jak to co ? , spotykam się z naszą paczką - yy naszą ?- czy ciebie pogięło ? , nie dość że mam Cię dosyć to jeszcze pakujesz się do mojej paczki ? - twojej ? teraz to nasza paczka . - Złaź to moje miejsce ! warknęłam . odzyskałam odpowiedź - nie ma mowy ! . Spierdalaj to moje miejsce . Jak chcesz tu siedzieć to siadaj na kolana . Nie ma mowy . syknęłam z obrzydzeniem . Nie miałam zamiaru siadać na jego kolanach , postanowiłam usiąść na chodniku , obok ławki . Tak więc zrobiłam , wolałam żeby mi było zimno niż coś innego . Oczywiście koledzy wymyślili sobie granie w butelkę na całusy . Myślałam że zaraz ich rozstrzelam . Kto nie chciał grać, od razu stawał się tchórzem i nie należał do paczki . Nie chciałam wychodzić na tchórza więc grałam . Modliłam się do Boga żebym tylko nie wybrała Rafała. Miałam szczęście , jak dotąd nie wylosowałam jego . Po krótkim czasie szczęście zaczęło mnie opuszczać. Ciągle Rafał losował mnie a ja Rafała . A najgorsze w tym było to że całowaliśmy się z języczkiem max 2 sekundy . Gdy nasz pocałunek się zaczął specyficznie panikowałam . Odliczałam czas od naszego spotkania się ust . Gdy minęły dwie sekundy , a potem trzy i cztery nie wytrzymałam Rafał dostał w twarz . - co jest ? , nie mów że ci się nie podobało . zrobił ten swój głupi uśmieszek . Wcale nie byłam zadowolona . Przestaliśmy grać , na dobro tego żeby Rafał zachował całą twarz . Byłam zadowolona że go uderzyłam . Mieliśmy zakład że będziemy nocować na ławkach , nie miałam wyboru , spaliśmy dwójkami więc mi został Rafał . Nie mogłam zasnąć , było to dziwne ale czułam się bezpiecznie w jego ramionach . Chyba zaczynam coś do niego czuć .
________________________________________
przypominam o klikaniu ' fajne ' i komentarzach.