jezu haha. tak trochę true. dlatego właśnie ja gdy leci spina przestaje odpisywać :3 zaraz śmigam na dwór. całe 4 dni praktycznie sama w domu. rodzice jutro wracają wiec nie jest aż tak źle. za chwilę skonczy sie to wszystko. ten rok szkolny tak szybko zlecial,że aż trudno w to uwierzyć. od września wchodzimy w nowy,mam nadzieje że lepszy świat! pozostaje tylko teraz kwestia wakacji. miałam jechać do Chorwacji czy też jak ostatnio sie dowiedział Bułgarii. Ale nw czy tego chce. Z każdym dniem mam na ten wyjazd coraz mniejszą ochotę. Jutro porozmawiam z rodzicami na ten temat czy musze tam jechać. Moze jedni sobie teraz myślą co ja mowie... nie chce jechac w takie miejsca? No ale z przyczyn konkretnych z chęcią nie pojechałabym. W ostatnim czasie wydarzyła sie dosc również nie przyjemna sytuacja. Przez jakiś czas może i bylo mi smutno ze doszlo do takiego czegoś, że ktoś spowodowal ze poczułam sie okropnie jakbym byla niczym i nikim, ale z biegiem czasu doszło to do mnie że tak musialo byc. Że osoby nie mające szacunku i jakich kolwiek hamulców w swoim słownictwie są zerem. Po raz kolejny miałam okazję zetknąć się z tym jak człowiek potrafi miec serce z lodu i być bez uczuć. Nie liczy sie z niczym i nikim. Niczego w swoim życiu nie żałuję, bo każda zla chwila w nauczyla mnie jaki świat potrafi być okrutny i jak sobie trzeba z nim poradzić :) Na tą chwilę ciesze się , że wszystko tak sie potoczyło. Skończyly sie wieczne kłótnie problemy i kłopoty. Jest dobrze tak jak jest teraz i nie chce niczego już zmieniac. No nic lece sie ogarniać :D