Siemcia.
Wczorajsze melo fajne, mimo jednej sytuacji ale jest git :*
Nie ma to jak chodzic po wsi do 3. haha XDD
Potem do namiotu , kurde nie spałam i tak.
Dzisiejszy dzień zaspany.
Jutro jadę z mamą i Alą na jakieś baseny. Może do Katowic, albo Czechowice.
Może spotkam jakieś dupeczki z kolonii :* Jak ostanio Piotrka i Pawła.
W piątek w nocy wyjeżdzam sobie nad morze do Mielna.
Fajnie, bo Olcia też tam będzie <33
Już widze nie przespane noce przez chrapanie tatusia :C
Dobra ide dalej spać. pa :*