"...zapachniało wakacjami, zapachniało życiem..."
Cudowne 12 dni za mną...
Wiara w ludzi wróciła. Wróciła też wiara w siebie, w to, że można. Czasem za wszelką cenę, czasem mimo wszystko. Tylko chcieć. Wystarczy zrobić ten jeden krok naprzód, a życie bardzo potrafi zaskoczyć. I zawsze jest się tym wygranym, nawet jeśli czasem jest trudniej, niż się na początku wydawało.
Lazurowe wspomnienia, zapach słońca i mnóstwo energii do życia dalej.
Niesamowite przeżycia, niezapomniane spotkania. Ludzie jakże cudowni, spotkani raz. Możliwe, że nigdy więcej się nie zobaczymy, jednak na zawsze zapiszą się w mojej pamięci.
A to wszystko z Nim. Dziękuję za najwspanialsze towarzystwo na świecie!
Przed nami cały świat...:)