Kaaaadraaa z obozu

Jedna fotka nie jest ogranięta : P

W Soltau było świetnie. Pierwszego dnia poszliśmy do term

Z Anitą to przez ponad godzine siedzieliśmy w solance. 

Jak wróciliśmy to Jędrek z Filipem oglądali coś w TV i nagle zaczeli gadać coś o Bieberze.

Pewna niemka powiedziała "Dżastin Biba" czym się Jędrzej zachwycał i ciągle to powtarzał.

Później był trening.  A po treningu poszliśmy do pokoju i przyszedł do nas Jędrek z Filipem przez okno.

Filip włączył jakąś bajkę i się nią jarał.

Następnego dnia były warsztaty i Niemcy się uczyli  choreografii. A my w tym czasie robiliśmy sobie stretching.

A później był  nasz pokaz. iii była taka fajna grupa co tańczyła breaka. Wymiatali i tyle.

Wieczorem poszliśmy grać w mini golfa. To było mega ii wgl. Co prawda nie najlepiej mi to wychodziło. Ale podobało mi się.

Później wróciliśmy do pokoju i ja poszłam do łazienki, bo chciałam włosy wysuszyć. Co chwile ktoś mi światło zgaszał.

Okazało się, że to Jędrek, bo mu się podobało to, że jak światło się zgasi to wszystko w łaziencie wyłącza się.

Ilu nas wtedy w pokoju było. Ada,Oliwia,Jędrek,Filip,Anita,Kasia, Aneta,Anita i ja :O

Później i tak sobie kilka osób poszło. Filip dostał nową ksywkę "kurzojad". 

A Jędrek  do Filipa z tekstem,że go wiosłem ktoś walił. hahahaha

W niedzielę poszliśmy do heide parku : >

pierwsze był limit. oooo to była jazda. ii poszłam prawie na wszystkie te największe kolejki. Pomijając Bobsleje, bo mi się nie chciało w taką pogodę już chodzić.