Dziś usłyszałam słowa, które zapamiętam na długi czas. Słowa dosadne, głębokie, ciasne, krępujące wręcz. Nie warto myśleć, zacznij żyć. Życie nie zaczeka.
Z bólem musiałam przytaknąć. Życie nie zaczeka...
Od dziś żałuje każdej sekundy, minuty, godziny. Każdą bede zbierać i kolkcjoonować, niczym paciorki nawlekać na czerwoną nikte, bo życie nie bedzie czekać.
Nie bede łapać wiatru w żagle, bo to ja bedę wiatrem. Cichym, magicznym, nagłym, spokojnym a zarazem gwaltownym. Tak! Ja bedę wiatrem!
Chce biec, chce pędzić, chce latać, biegać skakać. Chce Ciebie!