Siostra xD

kolejny dzień jest taki sam...

wszystko z minuty na minutę staje się coraz bardziej szare...

jedynym czynnikiem który koloruje mój świat jest muzyka,

ale ona z kolei przypomina mi o NIM...

o tym że jesteśmy oddaleni od siebie, nie mamy ze sobą kontaktu...

najgorsza jest jednak myśl, że zakochałam się w nieodpowiedniej osobie,

że już nigdy się nie spotkamy, a ja tak bardzo Cię kocham...

******

Wszyscy mówią, że czas leczy rany... mam nadzieję, że to prawda, ale pojawia się pytanie:

jak długo mam czekać, by ta rana się zagoiła...?

wiem, że na zawsze pozostanie blizna po tym wszystkim

cieszę się z tego, bo przynajmniej będę miała pamiątkę po Tobie,

na zawsze będę miała w sercu ten czas kiedy mogliśmy być obok siebie...

******

Zwyczajna dziewczyna z zupełnie zwyczajnym życiem wyjechała do wydawałaby się całkowicie zwyczajnej pracy gdzie miała spędzić kilka tygodni i wrócić do domu do swojego zwyczajnie nudnego istnienia... nikt jednak nie spodziewał się takiego obrotu spraw... kiedy tam przyjechała, czuła się dziwnie w nowym miejscu, ale dość szybko się zadomowiła, poznała ludzi i panujące tam zwyczaje... już po 2 tygodniach czuła się tam jak w domu wsród rodziny, wszyscy byli dla siebie życzliwi i nie byłoby w tym wyjeździe nic ciekawego gdyby nie zjawił się On...

Na początku ledwo go zauważała, jednak pojawił się na ostatniej imprezie pożegnalnej, na której Ona zamierzała się światnie bawić, bo chciała jak najlepiej pożegnać wszystkich znajomych, którzy odjeżdżali. To wtedy po raz pierwszy ze sobą rozmawiali, każdego kolejnego dnia spędzali ze sobą więcej czasu. Na początku pili razem kawę, później oglądali filmy... przy każdym spotkaniu rozmawiali ze sobą o swoim życiu, przeżyciach, przygodach... po kilku dniach czuli jakby znali się od lat.. zaprzyjaźnili się do tego stopnia, że dzielili się ze sobą najskrytszymi myślami, wszystkimi problemami które w życiu ich spotkały... alkohol, narkotyki, pierwsza miłość, pierwsze złamane serce, pierwszy pocałunek, ich pierwszy raz... nie mieli przed sobą tajemnic już po tygodniu znajomości... słuchali tej samej muzyki, uwielbiali te same potrawy, kolory, samochody w stylu amerykańskim... po pewnym czasie stało się coś czego Ona zupełnie się nie spodziewała i czego nie oczekiwała i to sprawiło, że pojawiło się uczucie, ale jeszcze nie zdawała sobie sprawy, że z upływem czasu stanie się ono tak silne...

Otworzyła się przed nim zupełnie, nie robiła już tego od dawna, nie pozwalała się zbliżyć nikomu, bo bała się, że kolejny raz zostanie zraniona... przy nim jednak czuła się szczęśliwa... wiedziała, że pewnego dnia to się skończy, że musi wrócić już niedługo do domu... bała się tego, co stanie się kiedy Ona wyjedzie, bała się o niego, bała się, że kiedy On wróci do domu zrealizuje plany o których jej mówił... i ciągle się boi, bo teraz siedzi przed laptopem pisząc tą notkę i wspomina chwile z Nim spędzone... wie że to już nie wróci i się nie powtórzy...

Tęskni za Nim.

Chciałaby o tym wszystkim z kimś, a najlepiej ze swoją przyjaciółką, zwyczajnie w świecie pogadać, ale Ona albo jej nie słucha, albo opowiada o sobie i swojej miłości... ciężko jest tak trzymać to wszystko w środku i nie wybuchnąć...

Mam jednak nadzieję, że wszystko się jakoś ułoży i że jeszcze kiedyś będę miała okazję się z nim zobaczyć ten ostatni raz...

******

Księżniczka ciągle wmawia sobie, że życie jest piękne, że warto walczyć do końca...

może kiedyś uwierzy w te słowa, może kiedyś...