Zbawane jak wszystko idzie przed siebie jednocześnie bez żadnych zmian.
Ktoś kiedyś mi powiedział, że trzeba troszczyć się o siebie inaczej skzuje się na cierpienię, a to oznacza "Nadzieja to niebezpieczne słowo".
Moje ostatnie noce określić można słowami "Witajcie ponownie "kochane" koszmary". Może to powrót słabość ? Może...
Uwielbiam patrzeć na gwiazdy nocą, tak samo uwielbiam patrzeć na błękitne niebo czy zachody słońca "przelatane" chmurami. Dodaje im to tylko uroku, a wpsinaczka czym wyżej czyni to jeszcze piękniejszym. Nie wiem czemu, ale uwielbiem wspinać się i siedzieć gdzieś wysoko pozwala mi to poczuć się naprawdę wolnym.
Jakby problemy i wady dnia codziennego nie mogły mnie "tam" dosięgnąć.
"I jestem zdołowany, zdołowany, ale z pewnością nie do końca"