heeeeeeej <3
siedzę sobie i okropnie sie czuje- fizycznie i pychicznie....... dzisiaj tragiczny dzień - mój autobus się spóźnił 40 min a jak już przyjechał to taki stary że ojezu, myślałam że ich tam powystrzelam..
jak już byłam w szkole to nie opłacało mi sie wejść wgl na lekcje bo do dzwonka zostało 5 minut.
no, potem okazało sie że paru rzeczy zapomniałam jeszcze ze sobą wziąć - juhuu -.-
ale to nie wszystko, dalej to pokłóciłam sie z przyjaciółką -.- potem druga najważniejsza osoba w szkole się do mnie nie odzywa...................................a teraz jeszcze sie okazało ze mam jutro Kompetenztest z niemieckiego -.- i jeszcze strasznie mi sie chce zwracać. umieram
dobranoc :c
tumblr ask