No nie było łatwo xd , 4 msc w pierwszym dniu dało do myślenia że maraton to walka o podium, konie spisały się bardzo dobrze, lecz zbyt wielka determinacja troche mnie opanowała, a to nie było dobre.... no i wyszło 9 msc ale i tak jestem zadowolony. Pogoda była licha jak jajko z koszyczka z wielkanocy znalezione w październiku xd
Cóż trening,trening i będzie git. ;]
kiedyś dam inne zdjęcia z piaszczystych przeszkód ;P