Kimś jest by nie oświetlać rozumu swego?
Dobra rada dla przeciętnego człowieka:
*Zrób sobie kiedyś wieczorną samotną siestę
*Kup 0,5 litra bądź 0,7(wedle doświadczenia)
*Postaw lustro naprzeciw twarzy
*Zastanów się nad tym czego wymagasz od bliskich spostrzegając na swoje wyłącznie gdybanie"co mogę zmienić"
*Zastanów się nad tym na ile osoba bliska jest w stanie się poświęcić i zmieniać swoje życie
*Jeśli może bardzo to się kurwa zastanów czy to w punkcie wejściowym Ci nie starczało i czy nie wymagasz ponadprogramowo?
Dziękuuję za uwagę
#Praktyka
Rozmawiasz z nią i chcesz się zaprezentować od określonej strony:
Ona właśnie powiedziała w czasie wyluzowanej rozmowy że uwielbia opiekuńczych gości.
Jesteś w kalibracyjnym posterunku-uważnie słuchasz każdego jej słowa.
To wszystko w danej chwili uczy Cię jak masz się z nią komunikować.
Opowiadasz więc po chwili tak by zabrzmiało to jak najbardziej naturalnie
Że wczoraj Twój przyjaciel poprosił Cię byś się zajął jego małym szczeniakiem
wyprowadzając go także na spacer.
Gdy wróciłeś z nim do domu był cały zaspany ponieważ jest jeszcze taki maleńki i szybko się męczy.
Wziąłeś go na chwilę na kolana a on zasnął i nie miałeś sumienia go budzić więc spędziłeś tak 3 godziny.
I ona patrzy na Ciebie i zastanawia się właśnie co i jak zrobi w ciągu kilku sekundod poznaniaq Ciebie
Jak się nią zajmiesz w łóżku.
Jakie obrazy zrobi po takiej historyjce?
Obojętnie co jeszcze sądzisz o takiej komunikacji zapamiętaj: Kobieta to nie facet
"Ja bym tak niogdy nie powiedział"-To byś walił konia.
Bo do lasek jak do drzwi pasuje inny klucz
Ten kto ma młotek wszędzie widzi gwoździe lecz zapamiętaj-Do śrub stosuje się śrubokręt