Jest ich pełno wokół nas. I nawet nie wiemy, że to oni nas zmieniają, czynią, że my stajemy się tacy jak oni. Może zacznijmy od samego początku. Jesteś zapewne młodą osobą, która kiedyś marzyła o tym, by zmienić ten "okropny" świat. Tyle planów, dobrych chęci, zapału... Ale w samym próbowaniu masz dużo przeszkód. Poznajesz ludzi, którzy ten etap już przeszli, a teraz są zupełnie inni. Nie rozumiesz ich. A jednak właśnie pod ich wpływem stajesz się do nich podobny. Najpierw powoli uczysz się oszukiwać, ale z czasen nauka idzie Ci coraz szybciej! Tak szybko, że nawet nie będziesz zdawał sobie z tego sprawy, aż w końcu ujrzysz smutne (często odwrócone do Ciebie) twarze przyjaciół. I nie wiesz co robić. Jest na to rada. Może nawet będzie trudno. Zawsze zmiany są trudne, ale może zacznijmy. Najważniejsze to mieć świadomość, że robisz to nie tylko dla siebie. Może masz chłopaka, przyjaciółkę. Przecież kiedy byłeś mały  i chciałeś, aby Twoi rodzice byli z Ciebie dumni. Teraz możesz pokazać im, że chcesz być ich wspaniałym dzieckiem, że pragniesz żyć z nimi w zgodzie. Więc po pierwsze napisz w swoim pamiętniku dla kogo i po co to robisz, np."Chcę, żeby wreszcie przyjaciółki  wiedziały, że mogą na mnie liczyć". A teraz wystarczy tylko to im pokazać. Uśmiechnij się do nich, zabierz na lody, powspominajcie te stare, dobre czasy, kiedy wasz świat wydawał się bardziej kolorowy. Przeproś je za nieprzyjemności i przykrość jaką im wyrządzłaś...

; (((

                Je.Bac  Ja ! ; (((