Rowaliło mnie to <----- XD
-----------------------------------------------------------------------------
Nie umiem się bawić
I chyba nigdy się nie odnajde
See ya...
<smutek żal ubustwo umysłu>
----------------------------------------------------------------
Pamiętasz kiedy zabrałem cię
na szczyt wzgórza?
Mieliśmy wyciągnięte noże.
Były tak ostre,
jak my byliśmy zakochani.
Jeżeli Bóg by nas przekreślił,
To wzięlibyśmy wszystkie jego narkotyki,
Spalili jego pieniądze,
I zniszczyli jego dom,
I czekali aż ogień się rozprzestrzeni.
Czasami nienawiść nie wystarcza,
aby to wszystko obrócić w popiół.
Razem jako jedność.
Przeciw wszystkim innym
Podcinamy im skrzydła
By upewnić się, ze to runie
Biegniemy na skraj świata.
Uciekając, uciekając
Biegniemy na skraj świata.
Nie wiem co, jeśli świat się dziś skończy
Nie miałem wyboru.
Usunąłem dług naszej rodziny
Pozwoliłem Ci powiedzieć do widzenia
ustami jak dynamit.
I wszyscy
odwrócili się plecami
ponieważ wiedzieli,
Że kiedy mocno
trzymaliśmy się razem,
Byliśmy czymś fatalnym,
Co wpadło w niepowołane ręce.
Czasami nienawiść nie wystarcza,
aby to wszystko obrócić w popiół.
Razem jako jedność.
Przeciw wszystkim innym
Podcinamy im skrzydła
by upewnić się że to runie.
Biegniemy na skraj świata.
Uciekając, uciekając
Biegniemy na skraj świata.
Nie wiem co, jeśli świat się dziś skończy
Nie szukamy śmierci, szukamy destrukcji
Śmierć, szukamy destrukcji
Nie szukamy śmierci, szukamy destrukcji
Śmierć, szukamy destrukcji
Biegniemy na skraj świata.
Uciekając, uciekając
Biegniemy na skraj świata.
Nie wiem co, jeśli świat się dziś skończy
Zobacz nowy początek wschodzący za słońcem
Nigdy ich nie dogonimy biegnąc tak szybko, jak biegniemy.