photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 6 MAJA 2012

niedziela.

 .

nie musiałeś. nie i kurwa nie. pół roku, całe pierdolone pół roku cię nie było i nagle się pojawiasz żeby totalnie zjebać mi dzień, tydzień, miesiąc, życie. mam w chuj dosyć, że zawsze wszyscy przypominają sobie o mnie, kiedy ja już o nich zapomniałam. nie mam zamiaru być miła więcej, nie zasługujesz na to, nie zasługujesz na żadne moje słowo, na nic, nie masz prawa przypominać mi o sobie, kiedy przez całe pół roku kiedy cię najbardziej potrzebowałam - nie istniałam. nie wiem jaki masz w tym interes, czemu akurat teraz, co się wydarzyło w piątek, że postanowiłeś napisać, ale wiem, że mam tego dosyć. ludzie są, troszczą się, później z czasem mają cię coraz bardziej w dupie, później się kłócicie, mówisz parę przykrych słów, to koniec, płaczesz, potem udajesz, że masz wyjebane aż w końcu zapominasz, że kiedyś istniał taki ktoś, z kim potrafiłaś przepisać całą noc i nigdy nie brakło wam tematów, ktoś, kto znaczył tak wiele, ktoś, komu mogłaś powiedzieć wszystko, dosłownie wszystko, z kim się śmiałaś, płakałaś, wygłupiałaś, kłóciłaś o głupie rzeczy i godziłaś w ciągu kilku minut. i mija parę miesięcy i nadchodzi moment, kiedy wracasz zdruzgotana, zmęczona i bez żadnych powodów do uśmiechu do domu, włączasz gadu i masz wiadomość od nieznanego numeru.

 

- cześć

- kim jesteś?

- usunęłaś mnie ze swoich kontaktów?

- usunąłeś mnie ze swojego życia, więc, kurwa, czemu nie?

 

nic nie chcę na tobie wymuszać, chcę tylko, żebyś wiedziała.

nie. nie chcę wiedzieć. jesteś jedną z tych wielu osób, którym kiedyś potrafiłam powiedzieć wszystko, teraz udaję, że ich nie znam. jesteś osobą, której nie chcę z powrotem w moim życiu. nie i chuj. bo w dupie mam to, że pamiętacie, jak czegoś chcecie. nie wierzę w czyste intencje.

Komentarze

lovnely97 zajebiście prawdziwa notka, tyle w tym temacie.
06/05/2012 11:16:58
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika stead.