hmmm ...
z niecierpliwością czekam na jutro .
jedyne z czym sie teraz mecze to ten głupi ból gardła i katar .
i oby mi kuźwa przeszło do sylwestra bo jak nie to potne sie chlebem .
prosze ,prosze ! żeby mama z tatą nie wpadli na genialny plan z "gorsetem" jak przyjdzie Kacper ....
nie cierpie fejsa !!