... bo jak mi sie nudzi to robie jakies chuiowe zrzuty ekranu .. ;p
zanim wpadłam na to ,żeby zmienić rozmiar na JPG to mi chwile zeszło -.-
Drogi swięty Mikołaju!
po pierwsze, wiem, że już troche po Mikołajkach, ale co mi tam. po drugie, wiem, ze nie spełniasz życzeń, tak samo jak dobre wróżki, spadające gwiazdy, czterolistne koniczynki, ileś-tam kropkowate biedronki i inne, różne, mniej bądź bardziej znane 'rzeczy', które według podań ludowych owe życzenia spełniają. i co to za różnica, czy napiszę do Ciebie, czy do Yeti, czy sobie wymyślę kogoś/coś jeszcze innego? jak przecież szansa na spełnienie życzenia jest taka mała.. zupełnie, jakbym sobie życzyła czegoś totalnie nierealnego, jak 15 cm dłuższych nóg, albo mniejszego nosa, albo z 10kg mniej, wiesz czego bym chciała? chyba miłości. takiej zwykłej, szczerej, szczęśliwej i prawdziwej. emocjonalnej i fizycznej po równo. może to dziwne, ale mimo wszystko w nią wierzę. bo przecież nie wolno czegoś przekreślać tylko dlatego,że nas nie spotkało ,a jak już spotkało, to dało nieźle po dupie.
- ta niewierząco-wierząca
Kasia .
(to też było pisane z myślą o Tobie)