Hej hej! :-)
Wróciłam! Zaczynam od początku. Kolejny raz.. no ale trudno. Teraz wprowadzam w życie nowe zasady. Koniec ze słodyczami. Treningi dalej 3 razy w tygodniu. Zdrowe jedzenie ale bez przesadnego ograniczania i glodzenia..
Zdalam sobie sprawę z tego, że nie muszę być"wieszakiem" żeby być piękna. Wystarczy popracować nad osobowością +dbać o swoje zdrowie i ciało. Co do ciała to będę robić treningi w domu. Trzeba ujedrnic i pozbyć się cellulitu. Planuję też zacząć biegać ale nie wiem czy mi się to uda..
Zamówiłam sobie odżywkę białkowa. Któraś z Was stosowala? Co możecie mi o nich powiedzieć? Jak ich używać żeby pomagały w wytrwaniu ze zdrowym jedzeniem? :-)
Mój blog będzie teraz bardziej motywacyjny. Wcześniejsze wpisy były strasznie dolujace.. A teraz koniec z uzalaniem sie nad sobą i maeudzeniem. Czas spiąć poslady i wziąć się za siebie. Bo.. jak nie teraz to kiedy..??
Słoneczko wyszło. Oby pogoda była coraz piękniejsza. :-)
A na zdjęciu moje dzisiejsze śniadanko :-) Z racji tego, że jestem chora i siedzę w domu mogłam pozwolić sobie na coś lepszego niż kanapka z serkiem, która jest moją codziennością kiedy jadę na uczelnie :-)
Miłego dnia Wam życzę! :-*