No i efekty po wizycie u fryzjera :)
Po lewej wczoraj, po prawej dziś ( troszkę się zawinęły od leżakowania :D) :D
poszło 13 cm w najdłuższym miejscu.
I obym teraz nie zaprzepaściła tych końcówek!
W planach na ten miesiąc jest używanie serii Gęste i zachwycające z Garniera, wcierka z Rzepy i Jantara wciąż, a także skrzypokrzywa przynajmniej co 2-3 dni. Przydałoby się zmusić w końcu do konsekwentnego olejowania. No i muszę też znaleźć coś lepszego na końcówki.
Buziammm! :)