Dzień dobry!
Kolejna samojebka.
Upalna pogoda zamieniła
się w burzę i delikatne
ochłodzenie.
Chyba w końcu zacznę od
nowa oglądać "Czystą krew",
bo mi się nudzi.
I tak leżeć i czuć ciepłą, nagą
skórę, czuć każdy ruch, dotyk,
oddech i każde uderzenie serca.
Czuć jak jego rytm wraz z oddechem
przyspiesza. Jak nerwy na twarzy
pokazują zadowolenie. Czuć
bezpieczeństwo, bo tak naprawdę
tylko w Twoich ramionach czuję się
bezpieczna. I całować Cię, dotykać,
głaskać i gryźć. I mówić o tym, jak
bardzo Cię kocham i jak bardzo
pragnę, byś był. A później planować
przyszłość. I po wszystkim iść spać
w uścisku. I obudzić się obok siebie,
wpatrywać w oczy i znów wyznawać
Ci miłość. I być.
Na koniec słowa Pana W.
Miłego!
Zwykła, prosta, rozpuszczalna
osłodzona miłością.