Dzień dobry!
Malina - jak na zdjęciu - w dobrym humorze. Od
wczoraj chodził mi po głowie głos Rihanny w piosence
"You da one", więc właśnie leci na głośnikach.
Możliwe, że po obiedzie spacer. Tak, to mi dobrze
zrobi. Przez ponad godzinę marznąć na dworze,
a później przyjść do domu i grzać dupę.
Odnoszę wrażenie, że z roku na rok więcej wiem, ale
coraz mniej umiem. Coś, z czym oswoiłam się już dawno,
zostało zapomniane. Nic dziwnego, lenistwo także wzrasta.
Kończą mi się samojebki.
3majcie się!
Biegnę coraz szybciej.
Staram się uciec od kochania Ciebie.