Cześć!
Zdjęcie z dzisiaj, z biblioteki. Robiła Daria.
Wiem, że miałam wstawić coś lepszego,
ale nie mogłam się doczekać, aż znowu
dodam wpis. To jest jak uzależnienie...
TO JEST 300 WPIS. NIE POWTÓRZYŁAM
ŻADNEGO ZDJĘCIA.
Skowyt wiatru jest coraz głośniejszy.
Zastanawiam się... to za oknem, czy we mnie?
Harmider jaki mam w środku staje się nie do
zniesienia. To jak quiz. Masz czas i wybór.
Niestety, wskazówki zegara tykają coraz
szybciej. Dlaczego? Odpowiedzi, jakich udzielisz
nie da się poprawić. Trzeba tkwić za amboną i mieć
nadzieję, że nowe pytania będą szansą, by dotrzeć
tam, gdzie chciało się za pierwszym razem. To, co
wydaje się być dobre, zazwyczaj jest tylko złudzeniem.
Strzelaj, albo rozważaj. Obva rozwiązania głupie, choć
czasem chodzenie na oślep bardziej się opłaca, a już
na pewno zabiera mniej czasu. Pamiętaj, rób tak, by
uwinąć się przed północą. Sekundę po zaczynasz
wszystko od nowa.
Tęskniliście?
Na koniec mój cytat.
Dobrej nocy!
Oddychaj, jakbyś za chwilę miał się zacząć dusić,
zobacz to, czego nie zdołałeś przez ciągły pośpiech,
kochaj, jakbyś miał komuś oddać serce
i żyj, jakbyś miał jutro umrzeć.