Naprawdę ciężko w to uwierzyć, że za jakieś 5 godzin będę słuchała Bednarka na żywo..
A potem Enej..
I Indios Bravos <3
I to z moimi dziewczynami. Szkoda tylko, że Anetki i Mirelli nie będzie :( Ale mam nadzieję, że Anetka się zdecyduje na "porwanie" ;)
Już sobie wyobrażam tą pozytywną energię ;)
Zaraz pozacieram sobie płytę Enej, a wczoraj i dzisiaj z Madzią Bednarka zacierałyśmy ;)
http://www.youtube.com/watch?v=1CF56FFLgcQ
Słuchając mnie o sobie słuchaj, bo więcej łączy nas niż dzieli <3