Zabiłem wszystko, co czułem
Z tego wszystkiego i tak chuj zrozumiesz
Jak Cię okłamuję, to też czujesz
Serce wieszam na fortepianowej strunie
Siadam w kuchni i odkręcam kurek
Paznokcie wbijam pod skórę, drapie
Za oknem świat się zatrzymał w chwilowej pauzie
Lot gołębia na stop klatce, pierwszy raz rzygam krwią, ślinę spluwam na parkiet
Zaraz zasnę, jestem wśród drzew
Mgła oplata ciało, rosa wsiąka w koszulkę
Nade mną niebo, czytam gwiazdy jak interpunkcje
Bo nie są dla mnie niczym więcej, niż tylko punktem
Zaświat, a w twarz świat się zaśmiał
Czekam na spotkanie z duszą, póki nie jest martwa
Mówią, że po śmierci zobaczysz ją naprawdę
Taka personifikacja pragnień.
...
nie da się zmienić pewnych rzeczy, a szkoda.
______________________________________
Trójmiasto za 2 tygodnie e.