borntobewasted dokładnie tak, jak piszesz :) każdy żużlowiec to genialny człowiek, który zasługuje na uznanie i szacunek. nie ważne jak mu się powodzi. sam fakt, że jeździ po torze i walczy o punkty, dla każdego kibica tego pięknego sportu, powinien być czymś, co powinniśmy umieć doceniać :)
ja Mirkowi kibicuję od początku mojej przygody z żużlem, czyli od jakiegoś 2005 roku. wtedy jeszcze nie jeździł jakoś mega wspaniale i każdy wątpił w to, że kiedykolwiek może zacząć jeździć na wysokim poziomie. ja wierzyłam w niego cały czas i udowodnił swoją wartość :)