Nigdy nie mamy pewności, że osoba którą mamy przed oczami pojawi się przed nimi ponownie. Nie mamy pewności, że słowa które zostawiamy na później będą miały okazje wylać się z nas. Nie mamy pewności, że zapach, który działa jak narkotyk jeszcze kiedyś dotrze do naszych zmysłów.
Może nigdy nie jest za późno, by powiedzieć przepraszam. Ale po pewnym czasie to już nic nie znaczy.
Jeśli ci na kimś zależy, pozostawisz mu swobodę działania, choćby to działanie było nie po twojej myśli. Jeśli na prawdę kogoś kochasz, pozwolisz by złamał ci serce.
Można mówić, że ma się to gdzieś. Można twierdzić, że już dawno przestało zależeć. Można kłamać. Ale można też, wbrew wszystkim i wszystkiemu, zawalczyć. Zawalczyć o to, co się kocha, co jest najważniejsze. Można nie kłamać.
Z oczu można wyczytać wszystko - nieprzespane noce , intensywne zwątpienia, nadzieję zazwyczaj w zielonych, zjedzone płatki śniadaniowe, poranną kawę. Dosłownie wszystko - więc zamknę je, dziś nie czytajcie nic.
Uczucie, tak jak fala, nie trwa długo w niezmiennej postaci.
Tak szybko i niespodziewanie pojawiłeś się w moim życiu. Niedługo potem zaczęliśmy się spotykać. Było cudownie. Nie wierzyłam we własne szczęście. Jednak wszystkie Twoje słowa i obietnice wspólnej przyszłości były zbyt piękne, aby mogły się spełnić. Z każdym wypitym piwem, przechylonym w górę kielonkiem, czy wciągniętą kreską oddalałam się od Ciebie. To nie był mój świat. Nie pasowałam tam. Wiedziałam, że to powinno się skończyć. Byliśmy ze sobą na przekór wszystkim. Teraz wiem, że mieli rację. a Twoje zachowanie utwierdza mnie w przekonaniu, że to była słuszna decyzja, której nie warto żałować. Nie tak to wszystko miało być, ale przecież nigdy tak nie jest..
Daje słowo oddałabym, że wszystko żeby dziś być gdzieś z Tobą.