takie Martynkowelove. ;d
W momencie kiedy cały świat ma Ci za złe to, że istniejesz. Nie przeżywaj, nie dołuj innych. Zatrzymaj się, nieważne jaka jest pora, która godzina, gdzie się znajdujesz lub kto obok Ciebie jest. Zamknij oczy, otwórz szeroko i spójrz w niebo...
chce mi się spać, jestem wykończona, ale jakby nie patrzeć- warto było. ;)
<3