Hellou moi (Twoi.) kochani <3 Wiem,wiem.
Wręcz nieprawdopodobne ,że właśnie JA,
Taka sobie osoba,która kilka dni temu była
Jak gdyby WROGIEM Panienki Właścicielki ;D
Ale chyba już nie jestem -____- ,bo ja sie STARAM.
A TY to widzisz, mam nadzieję,i mam zaciesz :33
Ogólnie zdjęcie moje,pierwsze takie w historii
FOTOBLOG'a. Nie wiem po co je daje x3
Ale takie zdałnione jest xDDD śmieszy mnie ;d
Chciałam coś miłego napisać. ;)
Myśli latają po mojej głowie, nie chce napisać
czegoś głupiego .. Ale na to się zapowiada. :]]
No i . . . ? Chcę wam powiedzieć,że wczoraj stwierdziłam,że nie można takDo wszystkich pałać nienawiścią. :) A w ogóle to chociaż Justyna troche zawieszona,I nie umie radzić XD i w ogóle czasem na dziwny sposób pisania (przynajmniej ze mną xDD) i mówienia,W sumie jest całkiem ok x3 I jak sobie wczoraj wspominałam lata naszej PRZYJAŹNI,stwierdziłam,Że bycie DOBRYMI KOLEŻANKAMI po zakończeniu przyjaźni JEST MOŻLIWE. I cieszy mnie to:)Od przedszkola Cię znam Justysiu x3 i jak zobaczyłam fotki z niego - nic się nie zmieniłaś.Chwila,chwila.. Jakim byłaś kolorem kredki? Ja niebieska, a ty BIAŁA i było śmiesznie!Bo Ania wtedy nie tańczyła ze mną i temu zatańczyłyśmy razem ! Fajnie było, wręcz SUPER.Ale lata przedszkolne do pierwszych 3-ech klas podstawówki dawno minęły.Albo sałątka owocowa w 4kl. JA pamiętam ;) Ale jak to Pani Kinga S. powiedziała - ŻYJE TERAŹNIEJSZOŚCIĄ.I chyba słusznie..Nie wszystkie wspomnienia są miłe,ale wracają... Trudno ;)Pozdrawiam w szczególności Ciebie. <333