unikając światła
przyszedł omijając natrętne zakręty
i niepowtarzalne słowa
powrócił gubiąc się w tłumie
unikając światła bijącego
od ich myśli
był zatwardziałym samotnikiem
łzy nie miały znaczenia
kochał się w życiu
najczęściej bez wzajemności
przybywał w bólu skazany
na dożywotnie jutro
zaprzepaszczony niby łza na deszczu
pewnego dnia zrozumiał lęk
który zawzięcie pielęgnował
był to cień powiewający u ramion
płachta nocy ciągnęła się
niby najcięższa tęsknota
jak wyglądała jego śmierć?
była przypadkiem jak zwykle
niedokończoną intencją pretekstem
nie do podważenia
łzy wyrywały się spod powiek
wbrew woli oddalenia
tak jego niepewność była
zbyt łakoma i niepotrzebna
powierzył swoje ciało pustce
aby czas odszukał drogę powrotną
Tylko obserwowani przez użytkownika staranniemilczysz
mogą komentować na tym fotoblogu.
12 MAJA 2025
12 MAJA 2025
12 MAJA 2025
12 MAJA 2025
12 MAJA 2025
12 MAJA 2025
5 MAJA 2025
5 MAJA 2025
Wszystkie wpisyInni zdjęcia: .... sweeeeeettt:) nacka89cwaJuż za tobą tęsknie bluebird11synek nacka89cwaJa nacka89cwaPobyt w Bydgoszczy. 15.05.2025 adezianDeszczowo elmar... pils93:) dorcia2700;) virgo123