Skąd ten krzyż?
Nie wiem, gdzie znalazłam ten krzyż.
Jest przecież tak ciężki,
tak niewygodny.
Wraz z tym krzyżem moje serce
stawia kolejne kroki - objawia się
niby nicość, jakiej nie sposób obłaskawić
czy uśmierzyć.
Do moich nagich nadgarstków
łasi się pycha - zniweczona
wraz z nastaniem nocy, ukrzyżowana
wbrew woli ziemi.
Płynie we mnie trucizna, zadedykowana
z ochotą przez najwierniejsze gwiazdy.
Objawia się pokój, przyszłość
przypomina o kresie.
Uwięziona w skorupie własnej głowy,
odebrana brutalnie sercu Boga,
kołyszę się gdzieś u podnóża raju,
próbuję zapamiętać chwile,
kiedy zbieraliśmy łzy, kiedy wiatr
unosił myśli w dal.
Objaw mi się niby cień jutrzenki,
niby niewypowiedziane słowa, odległość,
której nie sposób zrozumieć.
Tylko obserwowani przez użytkownika staranniemilczysz
mogą komentować na tym fotoblogu.
19 KWIETNIA 2025
19 KWIETNIA 2025
19 KWIETNIA 2025
19 KWIETNIA 2025
18 KWIETNIA 2025
18 KWIETNIA 2025
18 KWIETNIA 2025
18 KWIETNIA 2025
Wszystkie wpisyInni zdjęcia: 968 tennesseelinePan jest pasterzem moim bluebird11;) damianmafiaTULIPANY ... part 7 xavekittyxZ Klusia :* patkigdTo sobie trochę poczekamy bluebird11Z najważniejsza:* patkigdBruno laughterlinessBransoletka z wisienkami otienDla Papieża Franciszka... halinam