Daleki świat
Noc zazdrości mi marzeń. Gwiazdy,
skupione w zbyt ciasnych konstelacjach,
spoglądają łaskawie.
Czy ciało - zanadto ubogie,
aby stać się słowem - przeobraża się
w rozdział, którego początku
nie zrozumie nikt?
Może należy zaczekać na zakończenie,
by wyśnić łatwopalny czas?
Jestem sumieniem, wolnością
zbyt rozległą, żeby począć
jeden uśmiech, uwolnić świat
od samounicestwienia.
Kolejne łzy ronię bezpowrotnie.
Przewiduję przeszłość, co nie da ukojenia.
Pożycz mi choć jeden zmierzch,
ostatni pocałunek. Wesprzyj prawdą,
podaruj pokutę, ku której zmierza
tutejszy zmrok.
Nie jestem karmą dla zbyt naiwnych
źródeł. Może to czystość wiary
czyni ten świat lepszym od smutku?
Wyśniłam ponownie zadośćuczynienie -
nie mogę być przeznaczeniem
tego nieba, wątpliwościami ziemi.
Czy to, co zwiemy wiecznością,
trwa dłużej niż definitywne uderzenie serca?
Może spokój czyni świat dalekim?
Tylko obserwowani przez użytkownika staranniemilczysz
mogą komentować na tym fotoblogu.
12 MAJA 2025
12 MAJA 2025
12 MAJA 2025
12 MAJA 2025
12 MAJA 2025
12 MAJA 2025
5 MAJA 2025
5 MAJA 2025
Wszystkie wpisyInni zdjęcia: Czasy szkolne kagooolloJa nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24